sobota, 10 maja 2014

Niespodzianka od Astor :)

                                                                               Hej :)
Kto śledzi mnie na Fecbooku ten wie, że zostałam niedawno wytypowana na blogerkę współpracującą z Astorem, bardzo mi miło z tego powodu się zrobiło, będę miała okazję przetestować ich kosmetyki i opinią dzielić się z wami, mam nadzieje, że czas mi pozwoli i zmaluję jakiś makijaż kosmetykami tylko z Astora :)
Cuda, które dostałam widać poniżej:

W skład paczki wchodzi:
Tusz do rzęs Big&Beautiful BFLY, który miałam ochotę przetestować ze względu na przychylne opinie w internecie i ze względu na rodzaj szczoteczki, którą lubię (włochata) oraz na pogrubienie, jakie zapewnia producent

Kolejnym produktem jest też masakra do rzęs, ale w kolorze niebieskim, jako, że używam już niebieskiego tuszu i opisywałam go niedawno to ten przetestuje dopiero jak skończy mi się tamten czyli gdzieś w okresie letnim podejrzewam, że otworzę te opakowanie :) Jest to maskara SEDUCTION CODES, która też nadaje objętość, ale jak już pisałam  w kolorze niebieskim :)




Dostałam też liner w pisaku PERFECT STAY, który powinien wytrzymać 24h, jak wykończę swój płynny liner to zaraz biorę się za ten :)

Ten produkt chciałabym przetestować jako pierwszy, nie jestem dobra w malowaniu paznokci i moje się zaczęły znowu cholernie rozdwajać, ale kolor jest tak piękny -377- że  muszę go wypróbować! Jest to lakier z serii Quick'n GO , który ma schnąć w 45 sekund. Zobaczymy
Ostatnim produktem jest szminka. Szminka jest w bardzo ładnym, eleganckim, białym opakowaniu, które mi się spodobało, jej zapach jest dość intensywny i coś mi przypomina, ale za chiny nie umiem sobie przypomnieć co to za zapach, jakby jakiś perfum ( Flower by Kenzo) lub krem. Jest to seria SOFT SENSATION w odcieniu 403 "Attractive coral" i faktycznie kolor szminki bardzo atrakcyjny, jasny koral wpadający trochę pod czerwień, wygląda na dość neonowy
Tej samej serii do ust, ale w kredce miałam Lipcolor Butter, o ile kolor był śliczny, o tyle nietrwały i dałam go mamie, bo jednak wolę mieć coś trwalszego na ustach a mamie się ta kredka bardzo podoba :)






U innych blogerek widziała, że dostały jeszcze cienie do powiek, niestety ja sie na ten zaszczyt nie załapałam, ale i tak paczka szła dłużej niż powinna, aczkolwiek wszystko zostało jak zwykle wyjaśnione i oto są cuda
Macie , któryś z nich? podzielcie się opinią :)
                                                                            Miłego dnia!

                                              Edytuję post i oznajmiam, że Astor dosłał mi cień ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz