poniedziałek, 27 października 2014

Krem BB- Skin Adapt od Bell

Hej :)

Z kremami BB nie mam żadnego doświadczenie, no nie wliczając BB od garniera, który jak dla mnie jest raczej klapą. Z oryginalnymi BB też nie miałam styczności, ale chciałabym opisać krem, który jest dostępny w naszych polskich drogeriach a mianowicie BB Cream Skin Adapt 7 in 1 marki Bell.

A oto co o kremie pisze producent:

     "Tajemnica BB Cream Skin Adapt kryje się w precyzyjnie wyselekcjonowanych składnikach tego kosmetyku.Dodatek gliceryny i innych nawilżających składników sprawia, że skóra zyskuje elastyczność, jest bardziej nawilżona i zrelaksowana. Wyraźnie poprawia się jej kondycja i wygląd. Witamina E zawarta w formule kosmetyku, która jest silnym antyoksydantem, działa na skórę odmładzająco. Neutralizuje ona wolne rodniki, zapobiegając utracie ze skóry kolagenu i elastyny oraz dodatkowo łagodzi podrażnienia. Zawarta w formule kremu specjalnie modyfikowana krzemionka zapewnia tzw. efekt Soft Focus – rozprasza światło, optycznie minimalizując niedoskonałości.
Rezultat: gładka, rozpromieniona i młodziej wyglądająca cera.
 Specjalnie opracowana formuła BB Cream wspaniale dopasowuje się do koloru skóry, dzięki czemu cera wygląda naturalnie i świeżo, a co najważniejsze pozbawiona jest efektu maski , typowego dla ciężkich podkładów.
Kosmetyk łączy ze sobą właściwości fluidu z pielęgnującym działaniem kremu:
- wyrównuje koloryt cery,
- niweluje niedoskonałości ,
- rozświetla skórę,
- wygładza,
- nawilża,
- redukuje oznaki zmęczenia,
- SPF 15, chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB."

 Moim kolorem jest 011 Natural

 Tu w świetle nieco cieplejszym, aby pokazać wam ewentualne "złapanie" odcienia przez mój aparat:

Moja opinia:

Krem/fluid jest lekki, lecz nie aż tak jak Garnier. Garnier nie zakrywał moich niedoskonałości a Bell nawet fajnie dawał sobie z nimi radę. Nie mam dużych problemów z twarzą, jeżeli chodzi o wypryski, ale mam zaczerwienienia, wągry, kilka piegów  i sińce pod oczami

Kremofluid ładnie stapia się z cerą, nie ciemnieje no i posiada filtr SPF 15 co jest bardzo ważne.
Jego zapach mnie nie "uderzył" nie pachnie jakoś chemicznie, generalnie to prawie w ogóle go nie czuć..
Bardzo fajnie się go aplikuje pędzlem, palcami
Na plus tubka, którą można rozciąć ;)
Czy są minusy? ano jakieś tam są. Na przykład:
Na pewno nie jest to 7 w 1 :) nie zauważyłam nawilżenia cery ( lecz zapychania na szczęście jak na razie też nie)
Po 3-4 godzinach zaczynam się błyszczeć, a krem testuję jesienią, więc podejrzewam, że latem stałoby się to szybciej.
Pod koniec dnia trochę się ściera. Dodam do tego wszystkiego, że moja cera jest mieszana
Trochę podkreśla rozszerzone pory

Krem kosztuje nieco ponad 20zł i uważam, że w sumie warto jest mieć tego typu kosmetyk w domu.
Niestety jeszcze minusem jest mały wybór odcieni, lecz jakbym miała wybrać Garniera czy ten- wybrałabym ten-lepsze, bo Polskie ;)
Miłego dnia :)




2 komentarze:

  1. ja jestem nieco uprzedzona do kremów bb ale tego chyba faktycznie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest to właśnie raczej taki fluid, no i zakrywa więcej niż lekkie koloryzujące kremiki, szkoda tylko, że i tak się po nim świecę, aczkolwiek nie tak szybko jak po Garnierze ;)

      Usuń